Syrena — czekolada mleczna z naklejką, CocoMoto
Opis
Czekolada mleczna z samochodem FSO Syrena — w zestawie gratisowa naklejka
Przedstawiamy wyjątkową czekoladę mleczną, która stanie się idealnym prezentem dla każdego fana motoryzacji. Na opakowaniu dodaliśmy ilustrację kultowego samochodu Syrena, ikony polskiej motoryzacji, dodając nutę nostalgii i autentycznego charakteru.
Wnętrze opakowania kryje także dopasowaną do ilustracji na kartoniku naklejkę, która będzie wspaniałym prezentem dla wszystkich miłośników Syreny. Otwórz opakowanie i rozkoszuj się smakiem czekolady mlecznej, która przeniesie Cię w świat czekoladowych uniesień, dodając nuty radości i słodkiego relaksu.
Nasza czekolada mleczna to połączenie delikatności i intensywnego smaku, które tworzą niezapomnianą harmonię. Każdy kęs to wyjątkowa przyjemność, która sprawi, że poczujesz się jak na emocjonującej motoryzacyjnej podróży.
Zapraszamy Cię do odkrycia czekolady mlecznej z serii CocoMoto - doskonałego wyboru dla miłośników czekolady i ikon polskiej motoryzacji, takiej jak Syrena. Przygotuj się na wyjątkowe doznania smakowe, które ożywią Twoje podniebienie. Otwórz opakowanie, ciesz się smakiem czekolady mlecznej i pozwól sobie na chwilę słodkiej ucieczki od rzeczywistości.
- Masa kakaowa minimum 34%.
- Składniki: czekolada mleczna (cukier, tłuszcz kakaowy, mleko pełne w proszku, miazga kakaowa, emulgator: lecytyna sojowa, aromat). Może zawierać jaja, sezam, orzeszki arachidowe inne orzechy.
- Przechowywać w suchym i chłodnym miejscu.
- Masa netto: 100g
Samochód FSO Syrena
Pomysł na wyprodukowanie Syreny wyszedł w 1953 roku od ówczesnego Prezydium Rządu. Zamierzano stworzyć efektywny i oszczędny samochód dla kadr i przedstawicieli ówczesnej inteligencji. W 1956 nareszcie udało się skompletować dokumentację produkcyjną Syreny, by w 1957 taśmy Fabryki Samochodów Osobowych mogły ruszyć pełną parą.
Syrena, kojarząca się z nazwy z warszawską Syrenką, była samochodem często spotykanym w stolicy. Jej elegancka karoseria z opływowymi zaokrągleniami i okrągłe reflektory upodobniały ją do zachodnich samochodów, którymi piękne kobiety w chustkach na głowach pędziły wzdłuż Lazurowego Wybrzeża. I choć w Republice Ludowej tło dla prowadzenia Syreny było mniej malownicze – choć, dzięki Pałacowi Kultury, równie ikoniczne – jej użytkownicy musieli czuć się wyróżnieni i czerpać z jazdy dostateczną przyjemność.
Produkcję Syreny zakończono w roku 1972. Całkowita liczba egzemplarzy, które w ciągu tych piętnastu lat wjechały na drogi sięgała ponad pół miliona. Samochód doczekał się też wielu opinii krytycznych – zarzucano mu generowanie dużej ilości hałasu, mało wydajny układ chłodzenia, brak odporności na korozję czy duże zużycie paliwa w zimie ze względu na bezwładność cieplną silnika. Mimo tego, dzisiaj z sentymentem wspominamy Syrenę, której widok od razu wprawia nas w nostalgiczny nastrój.
Autorem rysunku jest wrocławski artysta Paweł Grabowski.