Ursus C-328 — cukierki

Cukierki czekoladowe z orzeszkami arachidowymi Ursus C-328

Wykonane rzemieślniczymi metodami przez zaprzyjaźnioną manufakturę czekolady Orfin w Tarnowie.

Składniki: czekolada (miazga kakaowa, cukier, tłuszcz kakaowy, emulgator: lecytyna sojowa), naturalny aromat waniliowy), krem czekoladowy (czekolada w proszku 35 % (cukier, kakao o wysokiej zawartości tłuszczu), tłuszcz roślinny (olej słonecznikowy, tłuszcz palmowy), cukier, substancja zagęszczająca ( skrobia modyfikowana), emulgator (lecytyna sojowa), aromaty), mąka arachidowa, orzeszki arachidowe prażone, masło klarowane (z mleka).

Zawiera orzeszki arachidowe, soję. Może zawierać jaja, mleko, sezam, inne orzechy.

masa netto: 125 g

Ursus C-328

Ursus C-328 to niezwykle zgrabny model, wyróżniający się na tle reszty ciągników produkowanych przez warszawskie Zakłady Mechaniczne Ursus. Jego produkcja trwała w latach 1963 – 1968, w ciągu których wydano ponad 75 000 egzemplarzy w ręce polskich rolników. C-328 był następcą Ursusa C-325, z czego wynika ich rodzinne niemal podobieństwo, słowem – nasz dzisiejszy bohater wygląda jak rodzony brat modelu C-325.

Ursus C-328 był rezultatem modernizacji przeprowadzanych przez warszawskie zakłady – w stosunku do poprzednika miał mocniejszy silnik o mocy 28 KM, a jego wydajność została ogólnie podniesiona poprzez serię ulepszeń w obrębie układu hydraulicznego. Jedną z niezwykłych zalet Ursusa C-328 jest – poza niskim zużyciem paliwa – łatwość uruchamiania w okresie zimowym, co sprawiało, że dzielni rolnicy nie musieli siłować się z oporną maszyną podczas siarczystego mrozu.

Ursus C-328 charakteryzuje się eleganckim nadwoziem, którego maska nawiązuje wyglądem do gustownych samochodów osobowych z tamtego okresu. Błysk wiśniowego lakieru Ursusa C-328 nie różni się niczym od błysku płynącego wzdłuż zaokrąglonych karoserii luksusowych maszyn, które można było spotkać w mieście. Jedyne, czego nasz bohater wymaga, to solidne mycie i polerowanie, aby mógł prezentować się z wielkomiejskim szykiem.

Autorem rysunku jest wrocławski artysta Paweł Grabowski.